Zamki z certyfikatem podwyższonej odporności na włamanie są wyposażone w odpowiednie wkładki bębenkowe. Zależnie od konstrukcji mogą mieć one nawet 6 klasę bezpieczeństwa.
Mechanizm wkładki uruchamia się przy pomocy klucza lub pokrętła. Zamknięcie powoduje wysunięcie rygla zamka wpuszczanego głównego lub dodatkowego. Do drzwi wejściowych stosuje się wkładki dwustronne: otwierane tylko kluczem i otwierane od zewnątrz kluczem, zaś od wewnątrz pokrętłem.
Klucze
Do wkładek bębenkowych przeznaczone są klucze płaskie, wprowadzane pionowo lub poziomo. Mogą być one nacinane albo nawiercane. Pierwsze mają kilka nacięć: im więcej, tym wkładka ma wewnątrz bardziej skomplikowany układ tzw. pinów, jest więc trudniejsza do niepowołanego otworzenia. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, skuteczniejsze są bardziej skomplikowane klucze nawiercane. Wzdłuż klucza znajduje się od kilku do ponad dwudziestu otworów, co uniemożliwia otwarcie zamka wytrychem. Klucze są zakodowane fabrycznie, a ilość kombinacji wynosi – zależnie od modelu wkładki i stopnia zabezpieczenia – od kilku tysięcy do kilku milionów.
W przypadku budowy domu szczególnie przyda się wkładka bębenkowa z rekombinacją kodu klucza – na czas trwania prac korzysta się z kodowania tzw. klucza montażowego, później klucz można łatwo przekodować korzystając z wkładki. Do każdej wkładki dołączona jest karta kodowa zabezpieczająca przed dorobieniem kluczy np. na podstawie odcisku.
Mechanizm
Wkładki bębenkowe mają na zewnątrz zabierak lub zębatkę. Po zamontowaniu wkładki znajdują się w miejscu, w którym jest umieszczony rygiel zamka. Te z kołem zębatym stosuje się np. w drzwiach antywłamaniowych z ryglami znajdującymi się na różnych wysokościach skrzydła.
Jednak to, co najistotniejsze dla bezpieczeństwa mieści się wewnątrz wkładki. Są to aktywne zastawki i – również aktywne – kołki zastawkowe, umieszczone w kilku rzędach. Liczba zastawek i rzędów wpływa na ilość kombinacji klucza. Jak wspomnieliśmy, sięga ona kilku milionów, jednak jeden z producentów informuje np., że w przypadku 22 par zastawek rozmieszczonych w 4 rzędach możliwe jest ponad 30 mln kombinacji kodu klucza.
Wkładka, oprócz możliwości prostego otwierania i zamykania drzwi, może mieć też inne funkcje. Są to np. FZG, czyli wolny bieg zabieraka lub funkcja awaryjna, co pozwala na otworzenie wkładki nawet gdy jest w niej umieszczony drugi klucz. Taka wkładka jest wyposażona w tzw. sprzęgło bezpieczne. Z drugiej strony, jeśli takiej funkcji nie ma, pozostawienie klucza w zamku uniemożliwia niepowołane otwarcie z zewnątrz.
W korpusie i bębenku wkładki znajdują się sztyfty z hartowanej stali utrudniające przewiercenie i wyrwanie rdzenia. Można wybrać też wkładkę bębenkową zawierającą odpowiednie kulki i sprężyny, dzięki czemu jest ona odporna na bumping – otwarcie odpowiednio przygotowanym kluczem. Dostępny jest ponadto dodatkowy element blokujący próby otwarcia nieoryginalnym kluczem.
Niektóre modele wkładek współpracują z systemem alarmowym uruchamiającym się podczas próby siłowego otwarcia drzwi.
Dobór wkładki
Jeśli uważnie przyjrzymy się różnym drzwiom, z pewnością zauważymy, że rygiel zamka wcale nie musi znajdować się w połowie grubości skrzydła. Nie wpływa to w żądnym stopniu na możliwość stosowania wkładki bębenkowej. Może być ona bowiem zarówno symetryczna, jak niesymetryczna, a warto zaznaczyć, że można zaopatrzyć się we wkładkę o długości nawet 13 cm. W pierwszej wkładce długość obu części od zabieraka do jej końca jest taka sama. W drugim – różna, przy czym jest wiele dostępnych wymiarów. Przykładowo może to być 30 x 50 mm.
Kupując wkładkę należy dokładnie zmierzyć obie częśći i do wymiaru dodać grubość szyldu. Pamiętać przy tym trzeba, że między nim a wkładką może pozostać najwyżej 3-milimetrowa szczelina. Większa umożliwi podważenie szyldu i dostanie się do zamka. W przypadku wkładek z pokrętłem należy też zwrócić uwagę, w której części ma się ono znajdować.
Montaż
Montaż wkładki bębenkowej jest bardzo łatwy i może to zrobić każdy użytkownik. Wkładkę należy umieścić w zamku znajdującym się w skrzydle drzwiowym. Następnie przekręca się klucz, co powoduje wysunięcie się rygla zamka. Teraz trzeba wkładkę ustabilizować i przymocować do drzwi, przykręcając śrubę. Wprowadza się ją pod kątem prostym w czoło skrzydła drzwiowego i dokręca ręcznie śrubokrętem krzyżakowym. Nie jest wskazanie dokręcanie wkrętarką, gdyż zbyt mocne wkręcenie spowoduje ciężkie lub nieprawidłowe funkcjonowanie wkładki.
Jeśli wkładka i zamek działają prawidłowo, ostatnim krokiem jest zamocowanie szyldu. Ten w wykonaniu przeciwwłamaniowym nie ma otworów od zewnątrz drzwi; mocuje się go tylko od środka.
Gotowe. Teraz tylko należy pamiętać o okresowym – przynajmniej dwa razy w roku – smarowaniem wkładki bębenkowej z obu stron. Stosuje się do tego wyspecjalizowane preparaty, dostępne często w postaci aerozolu.