Baza Wiedzy / Ochrona przeciwpożarowa / Okucia w drzwiach przeciwpożarowych

ODPOWIEDZIALNE ZADANIA

Drzwi przeciwpożarowe mają szczególną budowę i muszą być wyposażone w specjalne okucia. Najczęściej drzwi przeciwpożarowe są traktowane jako jeden z rodzajów wyjść ewakuacyjnych. Pisaliśmy o tym w poprzednim artykule. Jednak stanowią one także zamknięcia pomieszczeń, w których może powstać zarzewie pożaru. Wówczas ich wielkość oraz pozostałe parametry są określane odpowiednio do potrzeb. Okucia w drzwiach przeciwpożarowych pełnią specjalną rolę.

Ścisła współpraca

Foto: G-U

Aby w temacie artykułu umieścić okucia, trzeba zwrócić uwagę na dwa podstawowe aspekty. Otóż te elementy mają w większości klasy odporności ogniowej. Są natomiast badane razem z produktem końcowym, czyli drzwiami. Dlatego muszą spełniać określone wymagania. Druga kwestia dotyczy takich wejść, od których oczekuje się również dymoszczelności. I znowu, jako składowa drzwi, okucia – czyli wszelkiego rodzaju klamki, zawiasy, zamki czy samozamykacze – muszą tak współpracować ze skrzydłami, aby zapewnić jak największą ich szczelność po zamknięciu.

Foto: MACO

Biorąc to pod uwagę, okucia do drzwi przeciwpożarowych muszą mieć takie cechy i budowę, aby wytrzymały działanie bardzo wysokiej temperatury oraz nie dopuściły do wydostania się dymu ze strefy objętej pożarem. Te właściwości są w przypadku konkretnych produktów i ich wersji sprawdzane w specjalistycznych badaniach, które opierają się na określonych normach branżowych. Zapisy dotyczące tych wyjątkowych pod względem przeznaczenia drzwi jako całości zawarto również w Rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, w rozdziale 4 działu Bezpieczeństwo pożarowe. W ujęciu tabelarycznym znajdziemy tam zalecaną klasę odporności ogniowej i dymoszczelności drzwi w zależności od miejsca ich montażu oraz klasy odporności pożarowej budynku.

Foto: ROTO

Również o drzwiach przeciwpożarowych wspomina się w Rozporządzeniu Ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów. Tutaj wskazówki, choć tylko pośrednio, dotyczą też okuć. Otóż czytamy, że jest zabronione zamykanie drzwi ewakuacyjnych w sposób uniemożliwiający ich natychmiastowe użycie w przypadku pożaru.

Niedopuszczalne jest także blokowanie takich drzwi w sposób uniemożliwiający ich samoczynne zamknięcie w przypadku wystąpienia zagrożenia. Naturalnie dostępna jest bardzo bogata gama produktów spełniających wszystkie stawiane im wymagania. Przy tym estetyką i wykonaniem w ogóle nie odbiegają one od innych okuć.

W drzwiach przeciwpożarowych muszą znaleźć się oczywiście zawiasy, także klamki i zamki. Na drogach ewakuacyjnych i w strefach oddzielenia pożarowego, gdzie z wyjścia korzysta dużo osób, potrzebne są także samozamykacze oraz tzw. przytrzymywacze skrzydeł. Opiszmy więc te grupy produktów.

Otwarte i zamknięte

Można powiedzieć, że zawiasy są najważniejszym okuciem w drzwiach, także przeciwpożarowych. To one przecież łączą skrzydło z ościeżnicą, zamykając otwór w ścianie. Szczególnie w tym przypadku ważna jest konstrukcja, jakość produktu i materiał, z jakiego został wykonany. Zawias bowiem nie tylko musi wytrzymać ciężar skrzydła, które np. na drodze ewaluacyjnej jest duże i ciężkie. Nie może też odkształcić się pod wpływem temperatury wytwarzanej przez ogień. W takim zastosowaniu producenci sięgają więc po stal.

Do drzwi przeciwpożarowych są przeznaczone zamki spełniające określone wymagania. Od zwykłych odróżnia je przede wszystkim materiał, z jakiego zostały wykonane. Musi być on odporny na uszkodzenie pod wpływem wysokiej temperatury. Jeśli chodzi o budowę mechanizmu, to w drzwiach przeciwpożarowych bardzo często używane są zamki mechaniczne.

Foto: WINKHAUS

Oprócz nich mogą być stosowane elektryczne, w postaci elektrozaczepów. Te urządzenia o małych wymiarach, dzięki zasilaniu prądem blokują lub zwalniają zapadkę zamka. Są oferowane jako lewe, prawe i uniwersalne oraz standardowe (zapadka jest bliżej jednej krawędzi obudowy) i symetryczne. Elektrozaczep, choć niewielki i na pozór delikatny, wytrzymuje całkiem duży nacisk – rzędu kilku tysięcy niutonów. Zwykłe elektrozaczepy otwierają wejście, gdy nastąpi dopływ prądu (zasilanie 24 V lub 12 V AC bądź DC). Jeśli go nie ma, rygiel pozostaje zamknięty.

Ta cecha nie jest korzystna w przypadku drzwi ewaluacyjnych; w tym przeciwpożarowych. Gdy nastąpi awaria zasilania, nie ma możliwości otwarcia skrzydła. Dlatego do takiego celu używa się elektrozaczepów tzw. rewersyjnych (określanych przez producentów jako NO – normalnie otwarty lub NC – zamknięty bez prądu). Zgodnie z nazwą, ich działanie jest odwrócone, a zamek jest blokowany dopiero wskutek dopływu prądu.

W elektrozaczep rewersyjny wyposaża się drzwi ze standardowym zamkiem z zapadką, obsługiwanym z obu stron klamką. Urządzenie, gdy nie jest zasilane, jest sterowane przez system kontroli dostępu. Jeżeli drzwi mają pełnić również funkcję ewakuacyjnych, wówczas odpowiedni będzie elektrozaczep rewersyjny z możliwością otwarcia również przy wstępnym nacisku na skrzydło.

Gdy planowane jest wyposażenie w elektrozaczep drzwi przeciwpożarowych, trzeba wybrać ten, który jest do tego przeznaczony. Chodzi w tym przypadku, co jest niezmiernie istotne, m.in. o zastosowany do produkcji materiał, który – jak wiemy – musi być odporny na bardzo wysoką temperaturę. Jest to przede wszystkim stal szlachetna, z której jest wykonane całe urządzenie. Dlatego zresztą m.in. z tego powodu elektrozaczepy przeciwpożarowe dostępne są w różnych klasach, w tym EI30 aż do EI120.

Od ognia i strachu…

Foto: HOPPE

Kolejnym okuciem, które w drzwiach przeciwpożarowych musi mieć nieco inne cechy niż standardowe, jest klamka. Jeśli chodzi o sposób otwierania będą to, tak jak zawsze, tzw. klamko-klamki czy klamko-gałki, ale też klamki z dźwignią, charakterystyczne dla skrzydeł na drogach ewakuacyjnych. Wszystkie one muszą być wykonane z materiału odpornego na wysoką temperaturę; dlatego tutaj również stosuje się przede wszystkim stal. Ponadto uchwyt nie może się nagrzewać tak mocno, że spowoduje poparzenie osoby próbującej otworzyć drzwi. To z kolei jest zadaniem odpowiedniej powłoki. Z kolei tarcza nie ma prawa tak się odkształcić wskutek pożaru, aby wypadła ze skrzydła. Powstanie wtedy otwór, przez który płomienie przedostaną się na drugą stronę przegrody.

Foto: FKS

Takich cech oczekuje się także od okuć antypanicznych. Jako że jedną z przyczyn wymuszających możliwość szybkiej ewakuacji jest pożar, większość z nich jest wykonywana w wersjach ognioodpornych. Konstrukcja dźwigni ognioodpornych nie różni się pozostałych. Nadal poziomy pochwyt jest osadzony w ruchomych podporach (czynnej i biernej), umieszczonych przy pionowych krawędziach skrzydła drzwiowego. Podpora czynna jest połączona mechanicznie z zamkiem, którego budowa umożliwia otwarcie drzwi od wewnątrz. Drążek może być teleskopowy lub mieć określoną, niezmienną długość.

Wyręczą przechodnia

Drzwi, w tym przeciwpożarowe, są bardzo często wyposażane w samozamykacze. Jest ich kilka rodzajów, jeśli chodzi o sposób montażu. Ponadto mają różną wielkość i wykonanie. To urządzenie może być montowane nawierzchniowo lub jako wpuszczane w drzwi i przegrodę. Składa się z dwóch części, z których jedna jest przymocowana do skrzydła, druga zaś do ościeżnicy, nadproża lub jest umieszczona w podłodze.

Głównymi elementami konstrukcji są sprężyna i układ tłumiący, który umożliwia kontrolowanie przebiegu zamykania. Do otwarcia drzwi wyposażonych w takie urządzenie potrzeba niestety dużo siły. Lepiej jest więc wybrać samozamykacz z funkcją wysprzęglania (czyli biegiem jałowym bądź swobodnym ramieniem). Jest to szczególnie przydatne tam, gdzie z przejścia korzystają osoby np. niepełnosprawne. Otóż podczas pierwszego otwarcia drzwi, np. rano, samozamykacz zostaje zablokowany, a ramię umożliwia swobodne poruszanie skrzydłem. W razie pożaru centrala sterująca systemem ppoż. wysyła impuls kasujący blokadę i drzwi się automatycznie zamykają. Inną wersją są samozamykacze z elektromechaniczną blokadą otwarcia, zasilaną niskim napięciem.

Opisane urządzenia mogą obsługiwać drzwi nie tylko jedno-, ale też dwuskrzydłowe. Wówczas każde ze skrzydeł ma oddzielny samozamykacz, który może być wyposażony w elektryczną blokadę skrzydła biernego lub czynnego, albo obu jednocześnie. Inwestując w takie drzwi należy też rozważyć możliwość zastosowania innego dodatku, mianowicie regulatora kolejności zamykania skrzydeł.

***

Opisaliśmy, i to pobieżnie, główne produkty składające się na okucia drzwi przeciwpożarowych. Do sprawnego korzystania z wejścia i zapewnienia bezpieczeństwa na wypadek pożaru stosuje się także inne urządzenia. Są to np. trzymacze, które zabezpieczają otwarte skrzydło przed zamknięciem. Aby mogły funkcjonować w drzwiach przeciwpożarowych, ich budowa musi pozwolić na łatwe i szybkie zwolnienie blokady. Korzysta się również z napędów, które muszą być tak skonstruowane, aby podczas pożaru drzwi pozostały zamknięte.

Powiązane wpisy

Mnie czad nie dotyczy. #PrawdaCzyFałsz?

Mnie czad nie dotyczy. #PrawdaCzyFałsz?

Mieszkańcy bloków, szczególnie tych starszych, często na co dzień mają do czynienia nie tylko z kuchenką gazową, ale też z piecykiem łazienkowym.

Mieszkańcy domów nie muszą chronić się przed pożarem. #PrawdaCzyFałsz?

Mieszkańcy domów nie muszą chronić się przed pożarem. #PrawdaCzyFałsz?

Choć pożary to wciąż jedno z najniebezpieczniejszych zagrożeń czyhających na nas w domu, świadomość mieszkańców na ich temat jest zatrważająco niska.

Pokonać smog

Pokonać smog

Jak bezpiecznie funkcjonować latem? Zamknąć okna i zainstalować klimatyzację? Niezbyt rozsądne rozwiązanie.