Dom to miejsce, w którym każdy chciałby – i powinien – czuć się bezpiecznie. Często jednak nie zdajemy sobie sprawy z tego, że nasz dom może stać obiektem zainteresowania złodziei. A jeśli dojdzie do włamania i bezpardonowego naruszenia naszej prywatności, jeszcze długo po takim zdarzeniu nie poczujemy się w domu bezpiecznie i… jak w domu. Dlatego zanim stanie się coś złego, warto spojrzeć na najbliższe otoczenie oczami złodzieja. Poniżej znajdziecie listę czynników, które mogą wpłynąć na to, jak atrakcyjny będzie dla nich Wasz dom.
Czynnik 1
Poziom życia mieszkańców oraz to, jak są oceniani przez otoczenie, decyduje o większym lub mniejszym zagrożeniu. Co ciekawe, zwykle obowiązuje zasada: bogaty mieszkający wśród bardzo bogatych jest mniej zagrożony niż bogaty wśród biednych. Nie bez znaczenia jest także sposób zarabiania pieniędzy przez mieszkańców; im szersze kontakty, im więcej ludzi wie o poziomie zarobków i wydatków, tym większa szansa na włamanie lub napad. Te fakty wydają się oczywiste, więc dlaczego w takim razie zdarzają się włamania do domów, a straty wynoszą 100 – 200 tys. złotych?
Jeśli nie zamontowano alarmu, zamki i zabezpieczenia były byle jakie, można zaryzykować stwierdzenie, że ofiary włamania były same sobie winne. Kiepskie zamki czy kłódki dość łatwo pokonać nawet bez pozostawienia śladów. W takim przypadku może być również kłopot z wypłatą ubezpieczenia: w ogólnych warunkach (OWU) zwykle umieszczony jest zapis, że ślady włamania muszą być widoczne!
Czynnik 2
Architektura obiektu i jego otoczenie w sposób istotny wpływają na ułatwienie lub utrudnienie przestępcom działania, a także na wybór miejsca ataku. Trzeba przyjąć następujące zasady:
- każde dodatkowe drzwi, oprócz wejściowych, zwiększają szansę włamania. Ocenia się, że dwoje drzwi to czterokrotnie większe ryzyko, zaś troje oznacza dziewięciokrotny wzrost zagrożenia
- każde okno, każde drzwi niewidoczne z ulicy i nie chronione bardziej niż te od strony widocznej to ułatwianie działania przestępcom;
- okna do piwnic i okna dachowe to miejsca ewentualnego ataku.
Czynnik 3
Zabezpieczenia mechaniczne, np. kraty i rolety, jeśli są dla przestępców widoczne, mogą ich odstraszać. Mogą też stanowić element zaskoczenia. Jednak wszędzie tam, gdzie przestępcy nie obawiają się hałasowania przy włamaniu i mają nieograniczony czas działania, same zabezpieczenia mechaniczne nie wystarczą. Musi być wtedy także system alarmowy i to dobrany odpowiednio do poziomu zagrożenia.
Czy system alarmowy wystarczy, aby ochronić dom? To zależy od sytuacji. O skuteczności zabezpieczenia obiektu decyduje czas liczony od chwili podjęcia przez przestępców przełamywania zabezpieczeń mechanicznych do podjęcia interwencji, która przerwie czynienie dalszych strat. Co to znaczy w praktyce?
Przykład 1
Kolekcjoner mieszkający w domu jednorodzinnym zabezpieczył okna i drzwi kratami. Rzadko opuszczał dom, ale na zakupy poświęcał około pół godziny i w tym czasie przestępcy po kawałku podpiłowywali kratę maskując każdorazowo miejsce przecinania. Po powrocie z kolejnych zakupów właściciel zastał dom okradziony. Czego zabrakło w ochronie? Systemu alarmowego.
Przykład 2
Wokół domu zamontowano system alarmowy wykrywający intruzów między płotem a ścianą budynku. System podłączono do stacji monitorowania. Gwarantowany czas przyjazdu patrolu interwencyjnego wynosił ok. 10 minut. Podczas nieobecności mieszkańców przestępcy pokonali płot – system alarmowy ich wykrył – patrol został skierowany do obiektu ale… Okna ani drzwi nie były antywłamaniowe; przestępcy w niecałą minutę pokonali zabezpieczenia i zabrali wszystko, co było wartościowe i dało się wynieść w przeciągu 5 – 6 minut. Co zawiodło? Zabrakło powstrzymania przestępców przez zabezpieczenia mechaniczne.
Miejsca ataku
Atak jest najbardziej prawdopodobny tam, gdzie:
- włamywacz nie będzie widoczny;
- zabezpieczenia są najsłabsze i jest to widoczne;
- włamywacz ma możliwość w miarę stabilnego postawienia nóg (np. balkon, taras);
- właściciel będzie się go najmniej spodziewał i zastosuje najsłabsze zabezpieczenie (np. wyłaz dachowy, okna piwniczne i garażowe).
Statystyki policyjne wskazują natomiast, że do włamań dochodzi najczęściej przez:
- drzwi na taras i balkon;
- drzwi do garażu i nisko położone okna;
- drzwi wejściowe i niewidoczne okna, także do piwnic.
I to właśnie o zabezpieczenie tych miejsc powinniśmy zadbać w pierwszej kolejności.
Autor: Stefan Siudalski, ekspert programu Dom Bezpieczny