Wydawałoby się, że smog i duże zanieczyszczenie powietrza to problem dotykający nas głównie zimą. Tymczasem doktor Michał Sutkowski w wywiadzie dla kwartalnika Forum Handlu i Montaży zwrócił uwagę na to, że zagrożenie jest również obecne w miesiącach letnich, a zwłaszcza podczas największych upałów. Od wiosny aż do jesieni pojawia się jeszcze jedno zagrożenie – pyłki roślin wywołujące alergie. Katar, kaszel i chrypka, gorsze samopoczucie – to typowe objawy alergii. Ciężko z nią walczyć, bo ciężko jest wyeliminować czynniki ją powodujące. Bo jak bezpiecznie funkcjonować latem? Zamknąć okna i zainstalować klimatyzację? Niezbyt rozsądne rozwiązanie. Zwłaszcza, że klimatyzatory często się zagrzybiają, a to kolejny groźny alergen…
Na szczęście istnieje kilka sposobów walki ze smogiem i alergiami. Doktor Sutkowski wspomina o możliwości używania masek. Dla przypomnienia:
- Maski chirurgiczne są niewiele warte, jeśli chodzi o zabezpieczenie przed zanieczyszczeniami.
- Maski budowlane są nieco skuteczniejsze, ale niestety nie zatrzymują najgroźniejszych cząstek. Zatrzymują za to część pyłków kwiatowych. Ich zaletą jest to, że są powszechnie dostępne w niemal każdym markecie budowlanym.
- Maski z filtrem HEPA są skuteczne, ale bardzo drogie. Cena takiej maski to nawet kilkaset złotych, a do tego co 20-70 godzin używania należy wymienić filtr, który kosztuje kilkadziesiąt złotych. Jeszcze jedną wadą jest to, że oddychanie w takiej masce jest utrudnione i może być problemem np. dla osób starszych.
Niestety, nawet najlepsza maska nie będzie skutecznym zabezpieczeniem dla dziecka. Wyobraźmy sobie kilkuletniego malucha, którego matka próbuje przekonać do noszenia jej na stałe… O ile więc w przypadku wychodzenia na zewnątrz po prostu nie mamy wyjścia i musimy albo zdecydować się na maskę, albo nie chronić się w ogóle, o tyle w domu zarówno ze smogiem, jak i pyłkami możemy sobie poradzić w dość prosty sposób.
Nie tak dawno na rynku pojawiła się siatka antysmogowa i przeciwpyłowa Respilon Air. Zbudowana z nanowłókna, zatrzymującego nawet najmniejsze cząsteczki. Producent gwarantuje, że nie przedostaną się przez nią żadne szkodliwe substancje zawarte w spalinach i smogu, a więc również pyłki roślin.
Jak działa siatka antysmogowa?
Bardzo prosto – membranę Respilon Air mocuje się na aluminiowej ramce (podobnej do ramek moskitier), uszczelnia i montuje w oknie. Wygląda podobnie, jak moskitiera, jest tylko nieco mniej przezierna. To może być wadą w pochmurne dni, bo we wnętrzu staje się ciemniej, ale przy słonecznej pogodzie daje po prostu przyjemne zacienienie. Siatka nie jest montowana na stałe i może być w dowolnym momencie zdjęta z okna. Jej instalacja nie wymaga również żadnej ingerencji w ramy okienne ani mur. Producent gwarantuje jej skuteczność przez trzy lata.
Czy warto zainwestować w taki produkt? Mimo wysokiej na pierwszy rzut oka ceny należy pamiętać, że siatkę montuje się tylko w tych oknach, które są najczęściej otwierane. Poza tym – jak uczą nas od dziecka – nie ma nic cenniejszego, niż zdrowie. Dlatego zdecydowanie warto o nie zadbać.
Siatkę można kupić w sklepie imontage.eu wraz z usługą montażu.