Blisko 70 tys. kradzieży z włamaniem, zdarzenie średnio co 8 minut – tak przedstawia się bilans działania przestępców w Polsce w 2018 roku. Złodzieje najczęściej wchodzą do domu przez okno, a do mieszkań przez drzwi. Interesują ich niewielkie przedmioty o stosunkowo dużej wartości. Średnia wartość kradzionego mienia przekracza 11 tys. zł – wynika z danych towarzystwa ubezpieczeniowego Compensa.
Liczba przestępstw kryminalnych w Polsce spada, a ich wykrywalność rośnie. Pozytywne statystyki nie dotyczą niestety wszystkich kategorii działania przestępców. Przykładem są kradzieże z włamaniem – policyjne dane nie pozostawiają złudzeń, że to w Polsce wciąż poważny problem. W 2018 r. każdego dnia notowano średnio 189 takich zdarzeń – to aż 8 ataków na godzinę, czyli do przestępstwa dochodziło co ok. 8 minut. Na terenie całego kraju doszło przed rokiem do 69 tys. kradzieży z włamaniem. Dla porównania: w 2017 r. zanotowano o 5,4% mniej tego rodzaju przestępstw.
– Lato to dla złodziei czas wytężonej „pracy”. Trudno się dziwić, bo pozostawione bez opieki domy i mieszkania są dla nich dość łatwym łupem. Zwłaszcza że poziom stosowanych zabezpieczeń często pozostawia wiele do życzenia. Po kradzieży powinniśmy oczywiście zgłosić się na policję. Możemy również liczyć na odszkodowanie, jeśli wcześniej ubezpieczyliśmy swój majątek – mówi Andrzej Paduszyński, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych w Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group.
Co złodzieje kradną najczęściej?
Analiza zgłaszanych szkód kradzieżowych pozwala wyciągnąć kilka ważnych wniosków dotyczących działania złodziei.
Zdaniem ekspertów Compensy:
- średnia wartość zgłoszonych ubezpieczycielowi w I poł. 2019 r. szkód wyniosła ponad 11 tys. zł,
- złodziei interesują przede wszystkim przedmioty o niewielkich gabarytach (łatwo je wynieść), a jednocześnie o dużej wartości (m.in. biżuteria, laptopy, smartfony, gotówka),
- sprawcy najczęściej dostają się do nieruchomości przez okna, które są łatwiejsze do pokonania niż drzwi,
- przestępcy forsują okna przede wszystkim metodą siłową przy użyciu jakiegoś narzędzia (np. łomu), ale zdarzają się też przypadki bezśladowych włamań, których sprawcy wykazali się dużą znajomością mechanizmów ryglowania okien.
Jak kupić ubezpieczenie nieruchomości?
Ubezpieczenie chroni właściciela nieruchomości tylko przed finansowymi skutkami kradzieży z włamaniem (więcej o psychologicznych skutkach w naszej kampanii #ŚladWłamania) Wypłacając odszkodowanie ubezpieczyciel przede wszystkim rekompensuje wartość utraconych rzeczy (tzw. ruchomości domowych). Zwraca również koszty poniesione na naprawę elementów domu czy mieszkania, które złodzieje zniszczyli wchodząc do środka (tzw. elementy stałe konstrukcji). To np. wyważone drzwi, wybite szyby w oknach czy wyłamane bramy wjazdowe.
– Polisę dopasowuje się do charakteru posiadanej nieruchomości. Jeśli ktoś ma mieszkanie, może być zainteresowany ubezpieczeniem także mienia znajdującego się w piwnicy. Z kolei posiadacze domów chętnie włączają do ochrony garaż wraz z wyposażeniem, meble ogrodowe, anteny satelitarne czy panele słoneczne – dodaje Andrzej Paduszyński z Compensy.
Kupując ubezpieczenie właściciel szacuje zarówno wartość samej nieruchomości, jak i trzymanych w niej przedmiotów. Inaczej mówiąc: określa, jaka może być maksymalna wartość skradzionego mienia i zniszczonych elementów stałych. Ważne, by dopasować wysokość maksymalnego odszkodowania (tzw. sumę ubezpieczenia) do faktycznej wartości majątku. Jeśli wycena będzie zbyt niska, rekompensata po szkodzie może okazać się niewystarczająca, aby pokryć wszystkie straty. Taka sytuacja nazywa się niedoubezpieczeniem.
Przed zawarciem umowy ubezpieczyciel musi pozyskać wszystkie informacje o zabezpieczeniach w nieruchomości. Cenę polisy da się obniżyć, jeśli dom czy mieszkanie chronią: atestowane drzwi antywłamaniowe, alarm czy domofon z wizjerem. Oczywiście wszystkie zabezpieczenia muszą być sprawne i aktywne w momencie działania złodziei.
Więcej informacji można znaleźć na stronie: www.compensa.pl lub pod numerem telefonu: 801 120 000