Czy na pewno wiemy, jak wyglądają i co robią na co dzień złodzieje i włamywacze? Większość być może utrzymuje się wyłącznie z kradzieży, ale na pewno są też tacy, którzy w ciągu dnia wykonują “zwykłe” zajęcia. Czy zdziwiłoby nas, gdyby po włamaniu okazało się, że nasz dom postanowił odwiedzić członek ekipy remontowej, która pół roku wcześniej naprawiała dach albo malowała ściany?
Ekipa remontowa, szczególnie taka, która wykonuje prace trwające dłuższy czas, zazwyczaj otrzymuje klucze do domu. Po skończeniu prac klucze oddaje właścicielom, ale tak naprawdę nie do końca wiadomo, co robiła z nimi podczas tych kilku dni czy tygodni.
Jest to sytuacja tym bardziej niebezpieczna, że narażamy się w ten sposób na tzw. białe włamanie – złodziej nie pozostawia śladów ataku, a ubezpieczyciel ma prawo odmówić wypłaty odszkodowania. Czy w tej sytuacji po każdy remoncie jesteśmy zmuszeni wymienić zamki? Na szczęście nie!
Wystarczy zaopatrzyć się we wkładkę bębenkową z rekombinacją kodu klucza – na czas trwania prac korzysta się z kodowania tzw. klucza montażowego, później klucz można łatwo przekodować korzystając z wkładki. Klucz, którym dysponuje ekipa remontowa staje się bezużyteczny, bo przestaje pasować do wkładki. Jesteśmy bezpieczni i nie musimy martwić się tym, że ktoś niepowołany może wtargnąć do naszego domu. Do każdej wkładki dołączona jest również karta kodowa zabezpieczająca przed dorobieniem kluczy np. na podstawie odcisku.